Hilti – bo kto powiedział, że ładowarka do auta elektrycznego nie może kosztować tyle, co połowa Tesli?

Jeśli kiedykolwiek pomyślałeś: „Potrzebuję ładowarki do samochodu, która wygląda jakby mogła wystartować prom kosmiczny” – to Hilti właśnie spełniło twoje marzenie. Ich ładowarki nie tylko ładują, ale wręcz elektryzują Twoje ego.

Montujesz ją raz, a potem przez resztę życia opowiadasz sąsiadom, że „to Hilti” – z takim tonem, jakbyś sam osobiście znał Elona Muska i pił z nim espresso na dachu GigaFactory.

Ich system montażowy to poezja inżynierii. Czujesz się jakbyś konstruował stanowisko do ładowania Batmobilu, a nie po prostu podłączał kabel do ściany. Wszystko oczywiście kompatybilne z aplikacją, która wygląda jakby była napisana przez NASA, ale służy głównie do informowania cię, że… „Ładowanie trwa”.

Cena? Taka, że zanim skończysz ją spłacać, twój elektryk będzie już miał przebieg jak taksówka w Bangkoku. Ale hej – za luksus się płaci, a logo Hilti na ścianie garażu działa jak magiczna tarcza przeciw zazdrości sąsiada z ładowarką za 800 zł z Allegro.

Plusy:

• Solidność jak w bunkrze atomowym.
• Montaż, który wzbudza szacunek i traumę jednocześnie.
• Aplikacja, która wygląda jakby mogła sterować reaktorem jądrowym.

Minusy:

• Twój portfel płacze. I Twoja żona też.
• Ładowarka nie robi kawy. Za te pieniądze powinna.

Podsumowanie:
Hilti – bo jeśli już masz ładować auto, to z takim rozmachem, żeby cały osiedlowy monitoring widział, że nie jesteś byle kim. Czy jest tanio? Nie. Czy działa? Oczywiście. Czy to przesada? Totalnie. I właśnie dlatego ją kupisz.

Zrealizowaliśmy montaż i odbiór UDT stacji ładowania Elinta Charge w Centrum Marszałkowska w Warszawie. Odpowiadaliśmy za instalację, przygotowanie i przeprowadzenie odbioru UDT oraz kompleksowe wsparcie techniczne i organizacyjne. Dodatkowo świadczymy usługi operatorskie, zapewniając niezawodne działanie stacji.

VET LAB Krakowska 110/114 Warszawa – 1 stacja EVB AC 2x22kW